Styl

Haul zakupowy Action

Cześć Kochani,

Haule zakupowe bardzo Wam się podobają, prosiliście o nowinki z Action, więc jestem! Kupiłam kilka dodatków, kilka actionowych hitów i kilka przydasiów. Zresztą zobaczcie sami!

Oczywiście w moje ręce musiała wpaść kultowa torba z Action za jedyne 1,79 zł. Mam takich materiałowych toreb już naprawdę wiele, bo często zdarza się, że idę do sklepu i zapominam wziąć jej ze sobą. W takim wypadku kupuję kolejną materiałową torbę, a na kolejnych zakupach kolejną. Wiem, że też tak macie!

Liść dekoracyjny

Niedawno kupiłam podobny, złoty liść miłorzębu japońskiego i wiedziałam, że monstera będzie doskonałą parą. Doskonałe miejsce na przydasie wszelkiej maści. U mnie sprawdza się w przedpokoju. W końcu wiemy, gdzie są klucze!

Cena liścia: 12,49 zł

Długie świeczki

Niedawno na giełdzie dorwałam śliczny świecznik na długie świece. Czas było go przetestować! Kupiłam kilka świec białych i zielonych. Zieleń niestety mocno zgaszona i odzieć nie bardzo mi się podobał, ale to były jedyne zielone długie świece w Action. Wykonanie dość słabe, ale spełniają swoje zadanie – palą się i to dość długo.

Cena za sztukę: 1,99 zł

Świeca zapachowa w szkle i piękny talerz

Uwielbiam świece. Nie dość, że dodają wnętrzu klimatu, ślicznie pachną, to jeszcze podgrzewają atmosferę. Będąc w Action totalnie nie mogłam się zdecydować, jaką świecę wybrać – jest ich naprawdę mnóstwo. W końcu wybrałam tę. Zapach brush petal trudno opisać – jest delikatny, lekki i słodki, jak białe płatki kwiatów. Świeca dość szybko się wypala, ale jej zapach rekompensuję to w zupełności.

Cena świecy: 18,95 zł

Wpadł mi w ręce jeszcze ten kryształowy-plastikowy talerz. Nie mogłam się oprzeć, bo wiedziałam, że będzie cudownie wyglądał na zdjęciach i nie myliłam się! Talerz na pewno świetnie się sprawdzi jako patera na słodkości. Już kombinuję, jak można zrobić do niego podwyższenie i może ustawić kilka jeden na drugim. Hmm… brzmi jak świetny pomysł na bloga Scrapjournal.

Cena talerza: 4,95 zł

Przyszła lampa

Jak już jesteśmy przy DIY, to mam coś jeszcze! 3 metrowy kabel do przyszłej lampy. Jeszcze dokładnie nie wiem, jak będzie wyglądać, ale pomysł na wykonanie własnej lampy tak mi się spodobał, że muszę spróbować!

Cena kabla: 25 zł

Komplet ściereczek

Ściereczki zawsze się przydadzą, prawda? Akurat miałam przed sobą generalne porządku, więc kupiłam od razu komplet. 5 ściereczek z mikrofibry w różnych kolorach. Dobrze sprawdzają się do mycia w kuchni i w łazience. Super sprawdzają się nawet do szyb, luster i okien.

Cena za komplet: 9,95 zł

Komplet ręczników

Długo zastanawiałam się, jakie ręczniki wybrać, przez co byłam skazana na moje stare i sprane. W końcu postanowiłam zrobić porządny reaserch, którego efekty niedługo zobaczycie na blogu – i w końcu wiem, na co najlepiej zwrócić uwagę. Przede wszystkim na gramaturę. Ręczniki o gramaturze 550 GSM to super komfort. Przyznam, że ciemna metka zawsze wygląda jakoś bardziej luksusowo. Też tak uważacie?

Cena ręcznika 50×100 cm – 12,99 zł

Cena ręcznika 70×140 cm – 24,99 zł

Trzy mądre małpy

Jakieś czas temu kupiłam sobie trzech mądrych buddów i zainteresowałam się filozofią trzech mądrych małp. Na pewno wiecie o czym mowa i wiedzieliście gdzieś 3 postacie małp, z których jedna ma zamknięte usta, druga uszy, a trzecia oczy. Swoją drogą myślałam, że kolejność ułożenia małp ma znaczenie, ale widziałam figurki ułożone na wszelakie sposoby i już sama zwątpiłam. Japońskie przysłowie mówi „nie widzę nic złego, nie słyszę nic złego, nie mówię nic złego”, jednak na rzeźbie nad wejściem do stajni w kompleksie chramów Tōshō-gū w Nikkō pierwsza małpka nie słyszy, druga nie mówi, a trzecia nie widzi nic złego.

Cena jednaj małpy: 5,95 zł

Co jeszcze kupiłam?

Kupiłam jeszcze kilka rzeczy, które muszę przetestować zanim Wam o nich opowiem. Jest to między innymi pochłaniacz wilgoci, ponieważ mieszkam w kamienicy i wilgoć jest u nas na porządku dziennym. Mam elektryczny pochłaniacz, ale chcę zobaczyć, jak sprawdzi się taki mechaniczny. Kiedyś kupowałam podobny pochłaniacz tylko 1/3 mniejszy, wielkości mniej więcej pokazywanej Wam świecy. Przyznam, że zaskakiwała mnie ilość wody, jaką wylewałam z pojemnika, więc i tym razem jestem ciekawa efektów.

Wybrałam również silikonową matę do pieczenia. Dziś miałam okazję ją testować, ale wystraszyłam się, że może jednak się stopić, a nie chciałam psuć dania (mata wyglądała na średniej jakości). Następnym razem może się odważę. Mieliście styczność z takimi matami?

Taca bambusowa na nóżkach – mój totalny faworyt i aż dziwię się, że o niej zapomniałam. Wyszukujcie jej na zdjęciach w kolejnych wpisach 🙂 Na pewno będziecie wiedzieć, że to ona!

Rolki do czyszczenia ubrań i to ze sporym zapasem. Mając kota trzeba pamiętać o rolkach do ubrań niemal przy każdym wypadzie do sklepu 🙂 Zawsze przed moim wyjściem przychodzi się przytulać i zostawia tabuny sierści na nogawkach. Jak tu go nie kochać? Rolek jeszcze nie testowałam – dam znać, jak się sprawdzają. Myślałam, żeby zrobić wpis z porównaniem działania rolek różnych firm, co wy na to?

Miotła i rękawiczki bez palców, czyli dwie rzeczy, jakie przypadły w udziale mojemu mężowi z actionowych zakupów. Obie rzeczy również nie testowane, więc jeszcze nic nie mogę o nich powiedzieć. Dam znać następnym razem.

A Wy, lubicie zakupy w Action? Co ostatnio dorwaliście?

Agnieszka

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *