Fartuch kuchenny – Czy warto go używać? Jak wybrać odpowiedni i na co zwracać uwagę?
Kuchnia to miejsce, w którym nie tylko przygotowujemy smaczne potrawy, ale także możemy wyrazić swoją pasję i kreatywność. Jednak intensywna praca przy gotowaniu może czasem wiązać się z narażeniem naszej odzieży na zabrudzenia, które są trudne do usunięcia. Rozwiązaniem tego problemu jest fartuch kuchenny, który nie tylko chroni ubranie przed plamami, ale także może stać się stylowym elementem naszego wyglądu podczas gotowania. Warto więc przyjrzeć się temu akcesorium bliżej i zastanowić, czy warto z niego korzystać.
Czy warto używać fartucha kuchennego?
Korzyści płynące z używania fartucha kuchennego są liczne. Po pierwsze, chroni on nasze ubranie przed tłuszczem, sosami i innymi trudnymi do usunięcia plamami. Dzięki temu możemy gotować bez obaw o zniszczenie ulubionej koszuli czy bluzki. Po drugie, fartuch kuchenny może pełnić funkcję termoizolacyjną, co jest szczególnie ważne podczas gotowania na wysokich temperaturach. Dodatkowo, to akcesorium może zapewnić poczucie higieny, szczególnie jeśli przygotowujemy jedzenie dla innych osób.
Jaki fartuch kuchenny wybrać?
Na rynku dostępne są różne rodzaje fartuchów kuchennych, dlatego warto zastanowić się nad tym, jaki będzie odpowiedni dla naszych potrzeb. Oto kilka popularnych rodzajów fartuchów:
- Tradycyjny fartuch z tkaniny: To klasyczny model, który jest wykonany z materiału, takiego jak bawełna czy lniana. Są one wygodne, łatwe do prania i zazwyczaj wyposażone w kieszenie, w których możemy trzymać drobne akcesoria kuchenne.
- Fartuchy z tworzyw sztucznych: Często wykonane z poliestru lub PVC, są odporne na wilgoć i łatwe do wyczyszczenia. Są doskonałe, jeśli spodziewamy się większej ilości brudu i chcemy mieć pewność, że można je szybko umyć.
- Fartuchy z nadrukiem lub wzorem: Jeśli zależy nam na estetyce, możemy wybrać fartuch z ciekawym nadrukiem lub wzorem. Może to być miły akcent w naszej kuchni i świetny sposób na wyrażenie swojego stylu.
- Fartuchy typu „obrus”: To rodzaj fartucha, który można przymocować na szyję i na plecach. Są one bardziej stylowe i często wykorzystywane w profesjonalnych kuchniach.
Na co zwracać uwagę podczas wyboru fartucha kuchennego?
- Materiał: Wybierając fartuch, zwróćmy uwagę na materiał, z którego jest wykonany. Jeśli zależy nam na komforcie i oddychającej tkaninie, możemy wybrać bawełniany lub lniany fartuch. Jeśli natomiast zależy nam na łatwości w czyszczeniu, możemy postawić na model z tworzywa sztucznego.
- Rozmiar: Upewnijmy się, że wybrany fartuch ma odpowiedni rozmiar, aby dobrze nas osłaniał podczas gotowania.
- Zapięcie: Wybierając fartuch, sprawdźmy, jakie zapięcie posiada. Czy to będą wiązania, rzepy czy metalowe klipsy, ważne jest, aby było to dla nas wygodne i łatwe do użycia.
- Dodatkowe funkcje: Niektóre fartuchy posiadają kieszenie, regulowane paski, a nawet specjalne wykończenia antypoślizgowe. Zastanówmy się, jakie funkcje są dla nas ważne.
Jaki fartuszek kuchenny kupiłam?
Ja wybrałam śliczny, zielony fartuszek kuchenny DAHON ze sklepu Homla. Od razu wpadł mi w oko, szczególnie dlatego, że udało mi się znaleźć go w dość dużej promocji – z 49,99zł na 19,99 zł! Zwróciłam na niego uwagę również dlatego, że został wyprodukowany w 100% z naturalnej bawełny i to w Indiach. Czy miejsce, w którym uszyto ubiór ma znaczenie? Z doświadczenia wiem, że ogromne! Fartuszek świetnie się sprawdza, jest bardzo wygodny oraz ma odpowiedni, uniwersalny rozmiar. Polecam!
Fartuch kuchenny jest praktycznym i estetycznym dodatkiem, który może ułatwić nam gotowanie oraz zapewnić ochronę odzieży. Wybierając fartuch, zwróćmy uwagę na materiał, rozmiar, zapięcie i ewentualne dodatkowe funkcje, które będą dla nas najbardziej istotne. Dzięki temu będziemy gotować z większą wygodą i pewnością, że nasza garderoba pozostanie nienaruszona.
2 komentarze
Marzynia
U mnie fartuszków używa głównie mąż przy myciu naczyń, co nieodmiennie mnie cieszy 🙂
Urszula
Ja posiadam fertuszek, bo jestem gospodynia starej daty 🙂
Ale nie zawsze pamietam o jego uzywaniu, pozdrawim serdecznie.